poniedziałek, 1 czerwca 2009

A historię dopowiedzcie sobie sami...




Nie ma jak to pobudka telefonem, miłym telefonem.
No cóż czasem trzeba też troszkę pocierpieć jakoś będę musiała wytrzymać te 4 godziny :D


Ech wystawowanie...
Niech ktoś ode mnie zabierze ten trach i nieśmiałość...
I jednak nie jest tak źle...
Czyli jednak mam być szansę fotografem...?
Prace nawet chwalone więc... ;)

Jeszcze tylko dozbierać resztę funduszy do warsztatów...
A wystawa...?
Przecież lepiej pokazać się później ale z czymś lepszym.. :)











Archiwum bloga

O sobie samej...

Moje zdjęcie
Warmińsko-Mazurskie, Poland