środa, 25 marca 2009

Spotkanie...



"Twój krzyż, Jego ramiona mnie oplatają
Twój krzyż, prosty drewniany, a jakże wielki
W Jego wnętrzu mała monstrancja
Twoje Ciało
I pięć stróżek krwi błogosławi ziemię
Naucz mnie umierać.

Pewnego dnia objęły mnie ramiona krzyża
Przytuliły mnie mocno do Twojego serca
I ujrzałem w każdym upadku moim płomień miłosierdzia
A w każdym powstaniu zwycięstwo nadziei
Że jedna kropla Krwi Twojej

Spadając na mą pustynię
Zrodzi szaleństwo zielonej miłości
Spadając na mą pustynię
Zrodzi szaleństwo zielonej miłości... "









Dziś było pierwsze za tydzień kolejne...
Cóż za zdziwienie jego dziś 88 urodziny by były...
Bo i czasem pomazuje ;)




Bo nikt nie ma takiej grupy jak ja a co :)





Dziękuję...

Archiwum bloga

O sobie samej...

Moje zdjęcie
Warmińsko-Mazurskie, Poland